4 Heisei, Natsu |
4 Heisei, Natsu |
Kraj | Zachmurzenie | Wiatr | Opady | Temperatura |
---|---|---|---|---|
Kraj Ognia | pełne zachmurzenie | lekki wiat | mżawka | 18 °C |
Kraj Błyskawicy | zachmurzenie z przejaśnieniami | lekki wiatr | brak opadów | 20 °C |
Kraj Wody | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | deszcz | 12 °C |
Kraj Wiatru | bezchmurnie | lekki wiatr | brak opadów | 26 °C |
Kraj Ziemi | lekkie zachmurzenie | bezwietrznie | brak opadów | 20 °C |
Kraj Herbaty | pełne zachmurzenie | bezwietrznie | mżawka | 16 °C |
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Niewielkich rozmiarów sala, w której po lewej stronie od drzwi zauważacie 5 rzędów ławek, gdzie każdy z nich znajduje się nieco wyżej, na kolejnym stopniu, w ten sposób, by osoby siedzące dalej widziały tablicę. Całość przedzielona jest po środku przejściem ze stopniami, prowadzącymi do kolejnych rzędów.
Po przeciwległej stronie znajduje się drewniane podwyższenie, a na nim mównica, z której zwykle nauczyciel prowadzi zajęcia.
Za drewnianą mównicą powieszona jest ogromna tablica, przy której wisi pojemnik z kredą. Nad nią powieszony jest średnich rozmiarów okrągły zegar, którego wskazówki zamarły, tak jakby urządzenie wymagało naprawy lub wymiany baterii.
Po lewej stronie od ławek, patrząc w stronę tablicy, całą ścianę pokrywają ogromne okna skierowane na dziedziniec Akademii.
Obok mównicy umieszczony jest stojak z zawieszoną zwiniętą planszą przy której stoi młody mężczyzna w okularach, prawdopodobnie jest to wasz sensei.
Kolejność dowolna.
Offline
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd & Ubiór: Sainō to chłopak przeciętnego jak na swój wiek wzrostu o szczupłej sylwetce. Posiada twarz obarczoną przeważnie spokojem (przeważnie, poza sytuacjami, w których zostaje wyprowadzony z równowagi - wtenczas jego twarz przybiera wyraz niemalże opętania furią) i pewnością siebie. Oczy brązowe oraz długie, czarne włosy sięgające niemalże do ramion. Chłopak odziany jest aktualnie w białą koszulę bez rękawów z wysokim kołnierzem okrywającym szyję chłopca, która swoją długością sięga do pasa u spodni oraz w długie, opięte butami ciemnogranatowe spodnie. Rolę obuwia Sainō spełniają klasyczne, czarne sandały - popularne wśród Shinobi. Dodatkowo, na lewej dłoni i przedramieniu chłopaka owinięty jest bandaż. Za plecami, do paska u spodni chłopak ma dopięte dwie torby z ekwipunkiem, zaś przy jego lewym biodrze (również do paska) dopięte jest Tanto z ostrzem skrytym w czarnej pochwie.
Offline
Spoiler:
Ubiór i wygląd
Shirute jest przeciętnego wzrostu, grafitowłowłosym chłopakiem o przenikliwych oczach niezwykłej, fioletowej barwy, których spojrzenie często wywołuje dyskomfort u innych ludzi. Jego średniej długości, niepoddające się układaniu włosy odstają na różne strony. Nosi on czarne, wąskie spodnie, których szwy wyróżniają się jaśniejszą, grafitową barwą, a także czarną koszulę, na którą zarzuconą ma tej samej barwy rozpiętą kurtkę. Na na obu ramionach kurtki widać metaliczne srebrne płytki, a przy zapięciu widać srebrny pasek prowadzący przez całą długość zamka. Kurtka posiada również 2 kieszenie zaznaczone srebrnym szwem. Jeden z rękawów kurtki zakryty jest owiniętym wokół przedramienia białym bandażem. Dłonie Shirute okrywają czarne rękawiczki bez palców, na nogach nosi standardowe, czarne buty Shinobi, a jego czoło okrywa ochraniacz z czarnego materiału oraz metalową płytką, na której wyryty jest symbol Konohy. Na plecach Shirute przyczepioną ma katanę w lśniącej, czarnej pochwie, której rękojeść wystaje ponad jego lewym ramieniem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Spoiler:
Wygląd: Kliknij by zobaczyć Krajana
Długie włosy spięte w kitkę białą gumką. Na torsie zwykła granatowa koszulka w pasie obwiązana białym pasem. Na nogach granatowe spodnie z nogawkami sięgającymi kolan. Od kieszeni do szlówki z tyłu spodni przymocowany jest cienki łańcuch sięgający kilku centymetrów powyżej kolana. Na stopach zaś zwykłe sandały, jakie noszą shinobi, koloru ciemnoniebieskiego. Trochę powyżej kolana zamocowana jest mała czarna torba. Poziomo na plecach Krajan ma przymocowaną katanę, a na szyi lśni opaska ninja ze znakiem wioski.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
-Dzień dobry! - przywitał się z Wami sensei poprawiając swoje okulary, kiedy wszyscy już przyszli. Poczekał też, aż niektórzy pozałatwiają swoje prywatne sprawy i przystąpił do rozpoczęcia zajęć.
-Nazywam się Hozu Mata i dziś przeprowadzę dla Was zajęcia z zaawansowanej kontroli nad chakrą. Jeśli w trakcie zajęć pojawiłyby się jakieś pytania lub potrzebowalibyście pomocy śmiało mówcie. - przedstawił się po czym wyjął niewielkich rozmiarów paczuszkę z jednej ze swoich toreb.
-Pokaże Wam coś, co może wydać się łatwe, lecz nie do końca takie jest. Wiem, że podczas egzaminu na genina niektórzy z Was zostali rzuceni na głęboką wodę i poddani sprawdzeniu umiejętności chodzenia po wodzie. Dlatego dzisiejsze zajęcia nie będą powielać Waszych umiejętności. - zaczął swój wywód i podchodząc do każdego z ucznia po kolei wręczał mu kilka liści.
-Nie chce w żaden sposób krytykować tej umiejętności, gdyż jest ona dowodem dobrego panowania nad swoją chakrą, jednakże zawsze można nauczyć się panować nad nią lepiej. - podsumował z zadowoleniem, gdy ponownie znalazł się na środku sali.
-Zastanawiacie się jak to osiągnąć? Po co te liście? Już śpieszę z wytłumaczeniem. - odchrząknął -Jak już wiecie każdy z Nas ma jakąś naturę chakry i dlatego dziś nauczymy się nad nimi lepiej panować. Do tego właśnie będą potrzebne nam liście. W skrócie musicie tak skupić się na swojej chakrze by zniszczyć lub w pewien sposób uszkodzić liść. - mówiąc to wziął do ręki jeden z liści i skupił się na swojej chakrze. Mogliście zauważyć, jak liść w kilka sekund zostaje dosłownie porażony prądem. Stał się on pognieciony z licznymi "błyskawicami" na swojej powierzchni.
-Naturalnym jest to, że każda natura chakry zadziała na liść inaczej. Wiatr przetnie liść, ogień podpali, ziemia pokruszy, woda wysuszy, a błyskawica zrobi dokładnie to co widzicie. - podsumował swój wykład. Po chwili zachęcił uczniów do ćwiczeń.
-Teraz Wasza kolej, jednak niech nie zwiedzie Was to co widzieliście. To nie takie proste, ale wierze, że Wam się uda. - mówiąc to starał się ich pocieszyć, jeśli im nie wyjdzie za pierwszym, drugim czy 10 razem. Próbował dodać im wiary w siebie, gdyby po drodze zwątpili. Cały czas przyglądał się Waszym próbom, pomagał w razie potrzeby i odpowiadał na ewentualne pytania.
Kolejność dowolna
Offline
Wziąłem liść do ręki i ułożyłem go na środku dłoni, przykrywając go drugą dłonią.
*Kontrola nad naturą chakry, co? To raczej nie powinno być trudne po takiej ilości treningu, jaki włożyłem w to zagadnienie* - pomyślałem, po czym zamknąłem oczy
Skupiłem chakrę w dłoniach, a następnie zacząłem modyfikować jej naturę, by nabrała charakterystyki wody. Początkowo było mi dość dziwnie skoncentrować ją na liściu, jednak szybko doszedłem do tego jak poprawnie wykonać zadanie. Miałem już wiele doświadczenia z utrzymywaniem chakry stylu wody w dłoniach dzięki pracy nad moją własną techniką.
Otworzyłem dłonie, a mym oczom ukazał się wysuszony liść pokryty warstwą wody. Strzepnąłem wilgoć i pokazałem efekt nauczycielowi, uśmiechając się z zadowoleniem.
Spoiler:
Ubiór i wygląd
Shirute jest przeciętnego wzrostu, grafitowłowłosym chłopakiem o przenikliwych oczach niezwykłej, fioletowej barwy, których spojrzenie często wywołuje dyskomfort u innych ludzi. Jego średniej długości, niepoddające się układaniu włosy odstają na różne strony. Nosi on czarne, wąskie spodnie, których szwy wyróżniają się jaśniejszą, grafitową barwą, a także czarną koszulę, na którą zarzuconą ma tej samej barwy rozpiętą kurtkę. Na na obu ramionach kurtki widać metaliczne srebrne płytki, a przy zapięciu widać srebrny pasek prowadzący przez całą długość zamka. Kurtka posiada również 2 kieszenie zaznaczone srebrnym szwem. Jeden z rękawów kurtki zakryty jest owiniętym wokół przedramienia białym bandażem. Dłonie Shirute okrywają czarne rękawiczki bez palców, na nogach nosi standardowe, czarne buty Shinobi, a jego czoło okrywa ochraniacz z czarnego materiału oraz metalową płytką, na której wyryty jest symbol Konohy. Na plecach Shirute przyczepioną ma katanę w lśniącej, czarnej pochwie, której rękojeść wystaje ponad jego lewym ramieniem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Wziąłem posłusznie liść od nauczyciela i położyłem na środku swojej dłoni.
Po chwili przykryłem go drugą dłonią i zacząłem postępować z nim podobnie jak w przypadku mojej techniki Katon: Raita.
Skupiałem chakrę nie bezpośrednio w dłoniach, a starałem się przekazać ją do liścia by zareagowała na niego.
Po kilku próbach poczułem Ciepło na dłoni i odkryłem liść, który zapłonął lekkim ogniem.
Złapałem go za ogonek, by nie poparzyć dłoni na której leżał i pokazałem nauczycielowi.
Spoiler:
Wygląd: Kliknij by zobaczyć Krajana
Długie włosy spięte w kitkę białą gumką. Na torsie zwykła granatowa koszulka w pasie obwiązana białym pasem. Na nogach granatowe spodnie z nogawkami sięgającymi kolan. Od kieszeni do szlówki z tyłu spodni przymocowany jest cienki łańcuch sięgający kilku centymetrów powyżej kolana. Na stopach zaś zwykłe sandały, jakie noszą shinobi, koloru ciemnoniebieskiego. Trochę powyżej kolana zamocowana jest mała czarna torba. Poziomo na plecach Krajan ma przymocowaną katanę, a na szyi lśni opaska ninja ze znakiem wioski.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Sainō przysłuchiwał się temu, co mówił Hozu. Z początku pierwsze ćwiczenie, jakie przyszło im wykonać, przypominało to, co robił z kartką dziwnego papieru o Hokage, by poznać swoją naturę chakry. Póki co jednak skupił się na wręczonym przez wykładowcę liściu. Shirute i Krajan rozpoczęli swoje ćwiczenia, Sainō trzymając liść za łodygę kciukiem a palcem wskazującym, bez przerwy obracał nim, co wyglądało, jakby najzwyczajniej w świecie się nim bawił. Gdy Shirute i Krajan uzyskali efekty na swoich liściach, Sainō wciąż wpatrując się w szybko obracający się w jego palcach liść, ten nagle zapalił się od nasady łodygi, a płomień błyskawicznie ogarnął całą blaszkę liścia.
- Czy to jest liść z tego samego drzewa, z którego robi się kawałki papieru służące do weryfikowania natur chakry? - zadał swoje pytanie, odrywając swój wzrok od płonącego liścia dopiero w chwili, gdy nie czekając na odpowiedź wykładowcy, dodał wyjaśniając powód swojego pytania, spoglądając już przy tym na Hozu - Nie tak dawno, gdy chciałem się dowiedzieć o swojej naturze chakry, Lord Hokage dał mi kawałek kartki, z którą miałem zrobić dokładnie to samo. Rzekł, że kartka ta została wykonana z drewna pochodzącego od gatunku drzewa wrażliwego na przepływ chakry.
Jednocześnie w głowie Sainō tliło się następne pytanie, które też ma związek z naturą chakry i ćwiczeniem które wykonali. Wpierw jednak chciał usłyszeć odpowiedź od nauczyciela.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd & Ubiór: Sainō to chłopak przeciętnego jak na swój wiek wzrostu o szczupłej sylwetce. Posiada twarz obarczoną przeważnie spokojem (przeważnie, poza sytuacjami, w których zostaje wyprowadzony z równowagi - wtenczas jego twarz przybiera wyraz niemalże opętania furią) i pewnością siebie. Oczy brązowe oraz długie, czarne włosy sięgające niemalże do ramion. Chłopak odziany jest aktualnie w białą koszulę bez rękawów z wysokim kołnierzem okrywającym szyję chłopca, która swoją długością sięga do pasa u spodni oraz w długie, opięte butami ciemnogranatowe spodnie. Rolę obuwia Sainō spełniają klasyczne, czarne sandały - popularne wśród Shinobi. Dodatkowo, na lewej dłoni i przedramieniu chłopaka owinięty jest bandaż. Za plecami, do paska u spodni chłopak ma dopięte dwie torby z ekwipunkiem, zaś przy jego lewym biodrze (również do paska) dopięte jest Tanto z ostrzem skrytym w czarnej pochwie.
Offline
Sensei pochwalił Krajana i Shirute, gdy Ci wykonali zadanie z taką łatwością.
-Nie, to jest akurat zwykły liść. Drzewo o którym mówisz faktycznie jest karmione chakrą i służy do określania naturalnej natury chakry. Nie znaczy to jednak, że ninja nie może opanować innych natur. - spieszył z wyjaśnieniem na pytanie Sainō.
-Skoro tak łatwo Wam poszło, mam jeszcze jedno zadanie dla Was. To będziecie mogli zabrać ze sobą do domów. - powiedział i ponownie wyjął coś ze swojej torby. Podszedł najpierw do Krajana i Shirute i wręczył im balonik z wodą. Po chwili podszedł też do Sainō i jemu również wręczył balonik z wodą.
-Spokojnie, najpierw dokończ jedno zadanie, a dopiero później zajmij się drugim. Pozwolisz jednak, że wytłumaczę na czym będzie polegało drugie i jednocześnie ostatnie zadanie. - zwrócił się do chłopca po czym wrócił na środek sali, tak by każdy go dobrze widział. Wziął taki sam balonik do ręki i wyciągnął ją przed siebie.
-Wasze zadanie polega na tym. - nie mówił nic więcej, a balonik z wodą zaczął się ruszać i po chwili pękł.
-Tym razem nie używajcie natury swojej chakry. Sprawdźcie by balonik pękł, jak ten mój przed chwilą. - wyjaśnił sensei przyglądając Wam się uważnie czy aby na pewno wszystko rozumiecie.
Offline
Patrzyłem ze zdziwieniem jak balonik samoczynnie pękł w ręce nauczyciela, po czym spojrzałem ze zwątpieniem na balonik spoczywający w mojej dłoni.
*Samą chakrą? Hmmm... mógłbym zapewne użyć stylu wody, by zniszczyć balonik, ale mamy tego nie robić. Czyli musi chodzić o wprawienie wody w wystarczająco silny ruch, bo balonik pękł. Używając samej chakry. Spróbujmy* - pomyślałem
Zamknąłem oczy i skupiłem chakrę w dłoni z balonikiem. Starałem się siłą woli zmusić chakrę, by ruszyła wodą, która po chwili zaczęła się bujać. Nie wyglądało na to, by miało to wywrzeć jakikolwiek skutek na baloniku. Spróbowałem zatem włożyć więcej chakry w to bujanie. Woda wewnątrz zaczęła falować, trzęsąc balonikiem, który w efekcie prawie wypadł mi z reki.
*To nie działa. Woda tylko rusza balonikiem w tę i we w tę, jednak nie jest to nic, co by mogło doprowadzić do wybuchu. O co tu chodzi? Jak ruch wody miałby doprowadzić do pęknięcia balonika? Nie rozumiem*
Próbowałem jednak dalej, z podobnie mizernym skutkiem, tocząc balonik po swojej dłoni, próbując rozbić go silnymi falami wody od środka.
Spoiler:
Ubiór i wygląd
Shirute jest przeciętnego wzrostu, grafitowłowłosym chłopakiem o przenikliwych oczach niezwykłej, fioletowej barwy, których spojrzenie często wywołuje dyskomfort u innych ludzi. Jego średniej długości, niepoddające się układaniu włosy odstają na różne strony. Nosi on czarne, wąskie spodnie, których szwy wyróżniają się jaśniejszą, grafitową barwą, a także czarną koszulę, na którą zarzuconą ma tej samej barwy rozpiętą kurtkę. Na na obu ramionach kurtki widać metaliczne srebrne płytki, a przy zapięciu widać srebrny pasek prowadzący przez całą długość zamka. Kurtka posiada również 2 kieszenie zaznaczone srebrnym szwem. Jeden z rękawów kurtki zakryty jest owiniętym wokół przedramienia białym bandażem. Dłonie Shirute okrywają czarne rękawiczki bez palców, na nogach nosi standardowe, czarne buty Shinobi, a jego czoło okrywa ochraniacz z czarnego materiału oraz metalową płytką, na której wyryty jest symbol Konohy. Na plecach Shirute przyczepioną ma katanę w lśniącej, czarnej pochwie, której rękojeść wystaje ponad jego lewym ramieniem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Sainō wysłuchał słów nauczyciela odnośnie pytanej przed chwilą kwestii. Po tym, jak chłopak spalił swój liść, przyszła kolej na następne zadanie. Sainō, podobnie jak Krajan i Shirute, nie ukrywał swojego zdziwienia, kiedy otrzymał balonik z wodą w swoje ręce, nie za bardzo wiedział, na czym ów zadanie będzie miało polegać. Wtem jednak sensei rozwiał wszelką niewiedzę na ten temat, biorąc do swojej własnej ręki czwarty balonik taki sam jak u każdego z chłopców. Sensei nie tłumaczył słowami lecz czynami - balonik po błyskawicznej chwili wyraźnej koncentracji nauczyciela zaczął przybierać coraz to gwałtowniej nieregularne kształty, aż w końcu pękł, wylewając tym samym obecną w nim wodę. Drugie zadanie chłopców polegało tym razem na użyciu własnej chakry - na wtłoczeniu jej do wnętrza balonika i rozsadzenia go od środka.
- Jeśli mamy to zrobić samą chakrą... Na co woda w środku? - pomyślał chłopak i wnet załapał - Woda nie wylała się tak po prostu, lecz rozbryzgnęła się we wszystkie strony... A więc chodzi o wywarcie na wodę ciśnienia, które w następstwie i przy obecności wody rozsadzić ma balonik...
Po dogłębnej analizie Sainō wziął dwa głębokie wdechy, zamykając przy tym oczy i koncentrując się na baloniku w swojej ręce. Podobnie jak nauczyciel wcześniej, tak i on wyciągnął rękę przed siebie, by chakra spływająca do trzymanego balonika pędziła w wyprostowanej ręce niczym po zjeżdżalni, wpadając i naciskając na obecną we wnętrzu balonika wody, by ciśnieniem przezwyciężyć gumową strukturę przedmiotu. Chłopak wtłaczał i wtłaczał coraz więcej chakry w środku balonika tak, by ta rozpychała obecną w środku wodę we wszystkie strony pod coraz to większym ciśnieniem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Spoiler:
Wygląd & Ubiór: Sainō to chłopak przeciętnego jak na swój wiek wzrostu o szczupłej sylwetce. Posiada twarz obarczoną przeważnie spokojem (przeważnie, poza sytuacjami, w których zostaje wyprowadzony z równowagi - wtenczas jego twarz przybiera wyraz niemalże opętania furią) i pewnością siebie. Oczy brązowe oraz długie, czarne włosy sięgające niemalże do ramion. Chłopak odziany jest aktualnie w białą koszulę bez rękawów z wysokim kołnierzem okrywającym szyję chłopca, która swoją długością sięga do pasa u spodni oraz w długie, opięte butami ciemnogranatowe spodnie. Rolę obuwia Sainō spełniają klasyczne, czarne sandały - popularne wśród Shinobi. Dodatkowo, na lewej dłoni i przedramieniu chłopaka owinięty jest bandaż. Za plecami, do paska u spodni chłopak ma dopięte dwie torby z ekwipunkiem, zaś przy jego lewym biodrze (również do paska) dopięte jest Tanto z ostrzem skrytym w czarnej pochwie.
Offline
Przybrałem nieco inną technikę niż chłopcy i zamiast wpływać chakrą na wodę w środku balonika, postanowiłem wpłynąć na samą gumę, która ją otaczała. Z moich obserwacji wywnioskowałem, że balonik senseia po prostu pękł, nie przybierając żadnych dziwnych kształtów, jak w przypadku prób chłopaków.
Dlatego skupiłem chakrę na baloniku, najpierw starałem się go uszkodzić tym samym doprowadzając do pęknięcia, jednak gdy to się nie udawało, przyjąłem strategię, w której napełniałem balonik chakrą. Balonik powinien pęcznieć aż do momentu, w którym powinien pęknąć od nadmiaru chakry, która go wypełniła.
Spoiler:
Wygląd: Kliknij by zobaczyć Krajana
Długie włosy spięte w kitkę białą gumką. Na torsie zwykła granatowa koszulka w pasie obwiązana białym pasem. Na nogach granatowe spodnie z nogawkami sięgającymi kolan. Od kieszeni do szlówki z tyłu spodni przymocowany jest cienki łańcuch sięgający kilku centymetrów powyżej kolana. Na stopach zaś zwykłe sandały, jakie noszą shinobi, koloru ciemnoniebieskiego. Trochę powyżej kolana zamocowana jest mała czarna torba. Poziomo na plecach Krajan ma przymocowaną katanę, a na szyi lśni opaska ninja ze znakiem wioski.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Nauczyciel dokładnie obserwował Wasze poczynania. Nie zdziwił go fakt, że nie wyszło Wam za pierwszym razem, jednak mieliście doskonałe ćwiczenie do panowania nad chakrą i rozwijania jej. Hozu chodził po sali i starał się Was zachęcić do dalszych prób już w domu. Wtedy dostrzegł jak to zadanie próbuje rozwiązać jeden z chłopców. Podszedł do niego i pochylił się poprawiając okulary.
-Bardzo sprytnie. I faktycznie mogłoby się udać. - przyznał na początku -Jednak w zadaniu chodzi o wpływa chakry na wodę. Gdyby nie była ona potrzebna balonik mógłbym po prostu nadmuchać. - dodał po chwili i polecił chłopcu wykonanie tego zadania inaczej.
-Nie będę Was dłużej zatrzymywać. Baloniki jeśli chcecie możecie wziąć ze sobą. Przydadzą się w treningach. Jeśli będziecie potrzebować pomocy możecie przyjść do akademii lub na plac treningowy i o mnie zapytać. - powiedział z uśmiechem -Na dzisiaj to koniec zajęć, możecie iść do domu. - pożegnał się i poczekał aż wyjdziecie.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1