Trening własnej techniki Kōsoku Undō - 2 post
Koncentracja: 2/5

Poprzednia próba wyszła prawie idealnie, ale postanowiłem spróbowac raz jeszcze.
Ponownie wiec skupiłem chakrę przybierając pozycję, a nastepnie wyzwoliłem ową chakrę
uzyskując efekt powodujący gigantyczne przyspieszenie ruchu moich rąk.

Trening natury Chakry Raiton E2 - 2 post
Koncentracja: 4/5

Podszedłem do kolejnej próby kumulujac chakrę, a następnie przekazując ją do ust, gdzie
w połączeniu ze śliną stworzyła pocisk, który po wypluciu był w stanie czynic cuda, z
moim przeciwnikiem.

Trening statystyki zręcznosci A1 - 1 post
Wytrwałość: 1/5

Po zebraniu myśli postanowiłem popracować nad swoja zręcznością.
Odwinąłem z dłoni bandaże i skrupulatnie zacząłem wiązać na nich węzły przeróżnej maści, jak najszybciej, a zarazem jak najdokładniej.
Taki trening dla palców ale także i nadgarstków wydawał się idealny. Podczas treningu wyłączyłem myśli, starając się je oczyścić...

Trening statystyki celności A1 - 1 post
Wytrwałość: 3/5

Czułem, że moja zręczność znacznie się poprawiła, postanowiłem potrenować co innego.
Wybór padł na celność, z tego też względu postanowiłem nazbierać kamieni, czynność ta trwała dłuższy czas.
Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nigdzie nie było większego skupiskach tych przeklętych głazów, tak więc znajdowałem je
pojedynczo, to tu, to tam.
Gdy już mi się to udało za cel obrałem drzewo, to samo które wcześniej nacinałem. Tym razem zadaniem było trafianie w pień
owego drzewa. Cel poprawienie celności w odniesieniu do pionu, siła i poziom nie miały znaczenia, na nie przyjdzie czas później.

Trening statystyki celności A1 - 3 post
Wytrwałość: 5/5

Ciągłe zmiany miejsca, odległości spowodowały, że szybko przyzwyczaiłem się do zmian i w 9 na 10 prób trafiałem do okręgu.
Nadszedł czas na kolejna trudność, zmniejszyłem okręg o połowę co powinno znacznie utrudnić zadanie.
Następnie przystąpiłem do czynności które wykonywałem wcześniej czyli rzutów z różnych miejsce, w taki sposób aby kamień
trafił wprost w okrąg narysowany na ziemi... Na dzis wystarczy, w końcu jutro czeka mnie wyprawa.