Sainō - 10-02-2015 01:03:47



5 minut od przyjścia na trening...
_____________________________________________________________________________________________

Spoglądałem na manekiny z tarcz do rzucania, stoją od nich jakieś 15 metrów. W porównaniu z poprzednim dniem,
tym razem w treningu używałem całego swojego ekwipunku - zarówno noży kunai, jak i shuriken. Trening był o wiele cięższy z tego względu, iż inaczej
rzuca się nożem, a inaczej shurikenem. Bronie było powbijanie w różne miejsca na tarczy, bodajże jeden shuriken omyłkowo trafił celnie w niemalże sam środek
tarczy symbolizującej tors domniemanego wroga, inny zaś z kolei w ogóle nie trafił, tylko leżał gdzieś kawałek dalej. Podszedłem do owego manekina.
- Zejdzie dłużej niż sądziłem... - oznajmiłem sam do siebie, po cichu, wyjmując już bronie utwierdzone w tarczach, jak i shurikena leżącego samotnie na ziemi.
Z czasem wykonywałem kolejne próby rzutów. O ile po wcześniejszym treningu z nożem kunai rzucanie teraz tą bronią było już łatwiejsze i miało 100% skuteczności trafienia
ogólnie w tarczę (nie w jej środek), o tyle gorzej szło z Shurikenami, które niekiedy zdawały się być zbyt mocno podkręcone w rzucie i nie leciały tak jak bym tego chciał.
Niekiedy wszystkie shuriken, jak kunai trafiały w tarcze, niekiedy zaś tylko jeden, bądź dwa. Odczuwając w pewnym momencie, że być może wina niecelności leży w skrępowaniu, jakie odczówałem w lewej ręce, postanowiłem bardziej ją rozruszać, robiąc sobie przy tym chwilę przerwy, w trakcie której wykonywałem okrężne ruchy całego lewego ramienia, rozciągałem mięśnie - biceps, triceps, a także mięśnie przedramienia, jak i "rozgrzałem" nadgarstek lewej ręki okrężnymi ruchami jej dłoni. Po tym przystąpiłem do dalszych prób rzucania swoimi broniami.

Rozwój wytrwałości: 6/40
Rozwój drzewa celności- cecha A1: 2.5/10 -> 3/10 (-50% skuteczności ze względu na brak cechy A1 Gałęzi Taijutsu)

www.geobackupzar.pun.pl www.pps-clan.pun.pl www.devils-team.pun.pl www.rockowisko.pun.pl www.marichuana.pun.pl